Seniorzy tańczą poloneza

Polonez - polski taniec korowodowy, którego staropolska nazwa to "chodzony" jest tańcem, który polega na dostojnym chodzeniu w parach po liniach krętych i prostych. To jeden z nielicznych tańców dawnych wieków nadal żywotnych i popularnych. Teraz uczą się go tańczyć seniorzy z klubu "Brzozowy Raj". Nigdy bowiem nie wiadomo, kiedy taki taniec się przyda.

Polonez jest jednym z pięciu polskich tańców narodowych. Pozostałe to mazur, kujawiak, oberek, krakowiak. Kiedyś był to wyłącznie polonez „Pożegnanie Ojczyzny” Ogińskiego, jednak po ekranizacji „Pana Tadeusza" w reżyserii Andrzeja Wajdy, taniec ten wykonywany jest także do utworu Wojciecha Kilara. Pierwowzorem poloneza był taniec pieszy pochodzenia ludowego, tańczony najpierw wśród ludu.

„Chodzony” z drugiej połowy XVI i początku XVII wieku, z czasem przyjął się również na dworach magnackich. Długość tańca zależy od ilości wybranych figur, jednak zazwyczaj trwa od około 7 do 15 minut. W czasach największej świetności poloneza (czyli za Polski Szlacheckiej) poloneza tańczono nawet pół godziny.

To jeden z najmniej wymagających tańców w takcie trójmiarowym. Kobieta i mężczyzna stoją do siebie bokiem, a partner podtrzymuje lewą dłoń partnerki. Dłonie sa złączone i wyciągnięte do przodu. Prawa ręka u obojga powinna byc loekko cofnięta do tyłu i skierowana w dół. Na raz para ugina kolano i wysuwa stopę do przodu (zawsze zewnętrzną).

Polonezy tworzył Beethoven, Schubert, Liszt, Dvorak, Czajkowski i wielu innych wybitnych kompozytorów. Do szczytu rozwojowego ten gatunek muzyczny doprowadził Fryderyk Chopin, a jego polonezy nabrały charakteru patriotycznego. Po wielu staraniach w roku 2023 polonez został wpisany na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości.

Klubowicze dzielnie ćwiczyli krok i figury poloneza z filmu "Pan Tadeusz", które wcale łatwe nie były. Choć studniówki mają już wprawdzie za sobą, to nigdy nie wiadomo, do czego taka nauka tańca może się przydać. Kto wie, może rozpoczną nim jakiś bal?